to moje wczorajsze znalezisko ;) oczywiście wygrzebałam go z ziemi podczas pielenia warzywnika :D
jej jakie nudy...pogoda do bani, nic mi się nie chce :/ koszmar
nadal czekam na list z Bydgoszczy i już mnie zaczyna denerwować ta sytuacja.....a jutro do dentysty :( ałć...
dobra dosyć marudzenia, w końcu są wakacje!!!!
pozdrawiam wszystkich wypoczywających ;****