możesz mi wmawiać, wpajać wartości, którymi chciałabyś, abym się kierowała.
możesz probować mnie wychować, postawić do pionu, żebym zmieniła podejście.
możesz mnie porównywać do idealnej Ciebie z Twojej młodości.
tylko wiesz... trochę na to wszystko za późno.
za późno na wychowywanie. sama zdążyłam się już wychować.
sama wytyczyłam sobie cele, wartości i autorytety, które chcę naśladować.
sama znalazłam swój sens i odnalazłam siebie w tej dziczy i szaleństwie świata.
sama rozwiązywałam wszystkie swoje problemy i radziłam sobie ze wszystkim sama.
Ciebie nigdy przy mnie w takich chwilach nie było, a nikt z zewnątrz nie ma pojęcia.
nikt z zewnątrz nie ma pojęcia jak to wygląda naprawdę.
ale z drugiej strony jestem Ci wdzięczna.
dziękuję Ci, że Cię nie było, kiedy Cię potrzebowałam.
dziękuję Ci, że mogłam liczyć tylko na siebie i tylko na sobie polegać.
dziękuję Ci, bo dzięki temu jestem silniejsza niż inni w moim wieku.
dziękuję Ci, bo dzięki temu jestem silniejsza niż Ty.
jestem bardziej wytrzymała i zniosę o wiele więcej niż Ty,
mamo.