Gosiałkeee dawaj tu do mnie bo nie wytrzymam z nudów :( chce wrócić chociaż na weekend na melanż na osiedle :<
Przez ten rok za duuużo się zmieniło, dużo nowych znajomości, bez których teraz byłoby za ciężko. Brakuje mi Waaas cholernie, bywało jak bywało, trochę się zjebało ale dużo bym dała za chociażby jeden wieczór z Wami, wszystkimi wspólnie bez spin i na relaksie. Never gonna happen', right?
W końcu chyba się przemogę i zadzwonie, ostatni raz wyciągnę rękę w Twoją stronę, rób co chcesz później..
Nie pójście na studia to chyba jeden z lepszych pomysłów w tym roku, bez kitu. Nie wiem czy jest w ogóle sens iść, wracać do Polski #so#confused