Czemu znowu mieszasz? Nie pozwolę ci wrócić. Nie chcę znowu zdrady. Może i cię kocham ale... Nie chcę znowu wylewać przez ciebie łez. Chcę kochać normalnie, z miłością, z uczuciem, akceptacją i szacunkiem. Nie boję się już ciebie. Jestem silna. Muszę w to wierzyć.
Znowu kłótnia. Czemu do cholery nie potrafisz mnie zaakceptować, ojcze? W życiu mam prawie wszystko. Wszystkie dobra materialne, pseudo przyjaciół i tych prawdziwych. Ale po co mi to wszystko jak mam rodziców, którzy nie potrafią się przemuc. Czemu? Ja chciałam tylko troszkę uczucia.
Cierki po mnie przeszły, gdy zobaczyłam cię dziś z NIĄ po drugiej stronie ulicy. Całowałeś się z Nią i jednocześnie spoglądałeś na mnie z takim... Nie potrafię określić tego uczucia. Zawiść, chęć zemsty czy zwykły egoizm? Zatrzymałam się wtedy a po chwili odeszłam. Z płaczem... Nie chcę czuć. Nie chcę mieć serca.