I widzisz? Razem z Aśką zmotywowałyście mnie do napisania notki Ado ;3
Konnichiwa!
Ogenki desu ka?
Powracam do łask. Obiecałam wielu osobom , że w wakacje zakończe wszystkie sprawy i poukładam sobie życie. I... Udało się. Jestem. Nie jako Suzu, zimna suka bez serca. Nie jako Ethariel, dziewczyna , która nie potrafi znieść kpiących spojrzeń. Nie jako Furikaeru, zamknięta w sobie początkująca artystka dryfująca między visual-kei a gothic . I nie jako Pussy, odważny ale równocześnie strachliwy knypek. Wróciłam jako Ja. Szczęśliwa dziewczyna ignorująca krytykę rodziny i innych z otoczenia. Nie okłamujmy się, szczupła to ja nigdy nie byłam ale postanowiłam... Uwaga.! Tam ta ra ta.! Schudnąć.! Mam dla kogo. Ma mnie kto wspierać. I przekonałam się, że przyjaciele są w stanie zrobić dla mnie wiele. Dziękuję wam. Teraz spokojnie mogę ustać przed lustrem, uśmiechnąć się do własnego odbicia i powiedzieć sobie " Jestem szczęśliwa" . Ufam wam kochani, wiem , że mnie nie opuścicie. Wiele przeszliśmy w te wakacje. Pożegnanie Marka, Olgi i Agiego. Wypadek Seby i mnóstwo kłótni. Ale jesteśmy razem. I gdyby miały przyjść jeszcze raz te chwile to z podniesioną głową szłabym prosto przed siebie myśląc "Dam radę bo jesteście ze mną."
Wreszcie to wykrztusił. Od tego momentu niedługo minie miesiąc. I wiesz co? Mam gdzieś to, że ta suka mi ubliżała. Teraz mam Ciebie. Ona mi już nie groźna. Ważne, że mnie kochasz. I nie boję się powiedzieć Ci, że ja też.
Dziwie się, że przez cały rok nikt nie zauważył zmian w moich zachowaniu. Najwyraźniej jestem świetną aktorką. Z boku może się wydawać, że mam idealne życie. Dwoje rodziców, wspaniałych przyjaciół i wszystko czego bym chciała. Ale tak nigdy nie było. Stytuacje pogoryszło jeszcze to, że On za bardzo mnie zranił. Zawsze spoglądałąm na świat ostrożnie i z uwagą , zapamiętując wiele szczegółów. Do nowych ludzi podchodziłam z ostrożnością. Zwykle tylko milczałam i obserwowałam. Na tym polegało moje życie. Ale to się zmieniło. Może i brak mi uczucia ciepła rodzinnego ale jak mam odróżnić jego brak skoro nigdy go nie zaznałam? Zmieniłam się. I z charakteru i z podejścia do otoczenia. Mam nadzieję , że wyjdzie mi to na dobre.
Kocham to co robię. Kocham chwile spędzone w Olszytnie, w Krakowie i Poznaniu , no i nie zapomnijmy o Elblągu. Kocham moją przyszywaną rodzinkę. Kocham też moją małą, która za 4 lata będzie moją chrześnicą. Ma moje oczy. O takim kształcie jak moje i takim samym kolorze tylko troszkę bardziej skośne <3 Kocham Go i całą resztę mojej wiary. Dla świata może i jesteście tylko cząstką, ale dla mnie jesteście całym światem.
Tak więc... Patrze w obiektyw, spoglądam w delikatny zarys swojego odbicia i naciskam przycisk. Nim flesz zdążył się zaświecić, ja się uśmiechałam. Bez ukrywania emocji. Myślałam tylko o swoim szczęściu.
Zawsze chciałam tu zostać.
Chciałam poczuć ciepło twych ust.
Chciałam dowiedzieć się jakby to było,
Gdybyś mnie obejmował
Szepcząc po cichu "Kochanie".
Nigdy nie będziesz mój.
I nigdy nie będziesz jej.
Wtedy też to zrozumiałam.
Tamtego dnia, gdy życie z Ciebie ulatywało.
Ucałowałam twe sinie wargi i uświadomiłam sobie ten błąd.
Po wielu latach wracam na twój grób.
Spostrzegam małą dziewczynkę.
Miała twoje oczy i włosy.
Gdy odeszła, uklękłam na marmurze i podniosłam broń.
Kulka w brzuchu powninna wystarczeć by cię ujrzeć?
http://poice.wrzuta.pl/audio/2JWQNYZ3ANs/one_ok_rock_-_liar
( Siwa , przesłuchaj sobie tej piosenki. Gatunek może i cię nie będzie zachęcał ale możę Ci się spodoba ;3 )
Mata aimashoo!