Hej
Dzisiaj wstałam o 12, zjadłam obiad, ogarnęłam się i zaczęłam sprzątać u sb w pokoju. ;d
O 15 na basen do Złotowa, przepłynęłam ok. 20-25 basenów, potem do TESCO i do domu.
Muza, besty, fb, fbl i kończenie sprzątania.
Nadal nie mam humoru.. Kiedy to się poprawi ?! ; (((
Db, ja spadam. Muszę skończyć sprzątanie, chociaż mi sie nie chce . ; /
Jutro może na spacer albo na roweryy z Veroniką. ;*
Spadam.Nara.
Jeśli mamy być ze sobą, to kiedyś będziemy. Od dziś wierzę w to cholerne przeznaczenie. Bo co innego mi zostało ?
+ Dodaj komentarz;
+ Kliknij fajne;
+ Możesz także dodać do znajomych
a wtedy odwdzięczę się napewno ;)