było extra. Oby więcej takich maratonów. ja oczywiście już zmachana od początku. Ponieważ nie zdążyłam się rozgrzać bo wyrąbałam się na chodniku i do teraz mnie palec boli, ale cóż dzisiaj byłam na treningu MTB jutro na szosówce będe grzać no a za 2 lata