Hmm.. na blogu mialy byc same czarnobiale fotki.. mial byc forma notatnika.. :P taka byla koncepcja.. z czaem sie zmienila.. wszystko przez znajomych :P to zdjecie tu jest coby Tasija.. hmm Tasia, nie mowila, ze mam same smutne zdjecia, ktore nie odzwierciedlaja mojego zachowania.. dobra.. wiem.. przyznaje sie.. nie jestem normalny :P jak ktos nie lubi wesolosci.. i sporadycznych glupawek niech trzyma sie daleko.. :)
Zdjecie zostalo wykonane na zeszlorocznym rajdzie do wierzycy.. przez przypadek stalem sie maskotka klasowa, kazda klasa miala taka osobe wystawic. Przez przypadek bo na poczatku mial byc nia ktos inny..(kawalarz), ale hmm.. za malo w nim jest optymizmu.. stweirdzil, ze wyglada jak idiota i zrezygnowal.. jak widac mi w wygladzie idioty jest do twarzy, bo siostra kazala sobie to zdjecie wydrukowac i stoi u Niej :)
Tasia: zadowolona? :D
o losie.. :D Szataga: rozowe bedzie potem.. :P