aneval Jej, miałaś jeżyki. To są tak przesłodkie zwierzęta że wymiękam. Ja miałam na tymczasie psiaka, Czarka, i po roku musiałam go oddać. Widujemy się teraz od czasu do czasu i patrząc na to jak on tęskni no i ja też, nie wydaje mi się, żeby domy tymczasowe dla psów były do końca dobrą ideą, o ile nie zachodzi taka koniecznośc. Psy bardzo się przywiązują a potem bardzo cierpią.