Pamiętasz?
Tamto wołanie o pomoc,
które tylko Ty chciałeś słyszeć.
Tysiące łez, które swymi skrzydłami
ocierałeś z moich policzków.
Pamiętasz?
Tamte modlitwy,
które wiernie zanosiłeś ku Bogu.
Miliony słów,
których ludzie nierozumieli.
Ciche łkanie i krzyk,
którego nigdy
z siebie nie wydusiłam.
Tylko Ty trwałeś przy mnie.
Wierzyłeś, że się uda,
że zmienisz to, co nieuniknione.
Pamiętasz?
Chwyciłeś mnie wtedy za rękę
i wokół rozległ się dźwięk
upadającej żyletki.
Już nie była mi potrzebna
dziękuję! ;* [D]
Zdjęcie zrobione przed baletami. Ja, Pati i Żanet ;) Pozdrawiam!