Problemy w szkole, problemy w domu.
Zamknij się w sobie, nie mów nikomu.
Bez akceptacji i bez wsparcia,
dają Ci łóżko i coś do żarcia.
Już nie noszę sukienek,
nie śpiewam ładnych piosenek,
i chociaż jestem dziewczyną
z chłopakami piję wino.
Wyrzucają pasiaste spodnie.
Ścinają włosy, bo to niemodne.
Zrywają naszywkę,
plakat ze ściany,
tak będzie lepiej SYNKU kochany!
W szkole Cię gnębią, w domu tragicznie.
I tak się rodzą choroby psychiczne.
To Ci zostało - skoczyć z wieżowca.
Zrób to natychmiast, boś czarna owca.
/zdj stare-wakacyje/ Pozdrawiam.
"W oczy przyjaciele, za plecami skurwiele."