małe podsumowanie zeszłego roku

troche poźno, ale dopiero teraz mam chwile i chęci

ten rok był dobry

maturę, ktorej tak bardzo sie bałam - zdałam

potem wylądawałam w Kołobrzegu na kilka dni.

następnie wyleciałam do Anglii na 3 miesiące, pracowałam tam. wspominam to w miarę dobrze, może niekoniecznie pracę, ktora była z resztą moją pierwszą pracą w życiu, ale sam pobyt w Anglii. 

oczywiście imprezki z przyjaciołmi i znajomymi też zaliczone.

w marcu urodziny, moje ostatnie -naście powoli się kończy :)

na pierwsze od kilku lat święta Wielkanocne przyleciała siostra z mężem. na Boże Narodzenie też przylecieli. musiałam czekać na to 6 lat i w końcu się doczekałam :)

oczywiście Lech Poznań Mistrzem 2015!

tegorocznego sylwestra spędziłam w gora. Zakopane zimą jest piękne, ale niebezpieczne, tylu ludzi zginęło...

oczywiście tuż przed moim wyjazdem do Anglii, to rodzeństwo przyjechało do Polski, jak zawsze w lato.

okazało się że siostra jest w ciąży <3 także już niedługo będę matką chrzestną. poza tym będę też świadkową na ślubie brata już w nadchodzące wakacje :)

I najważniejsze - od ponad 3 lat jest ze mną osoba, bez ktorej nie dałabym rady! <3

czuję że to będzie dobry rok

ale najpierw trzeba przetrwać nadchodzące zaliczenia na uczelni...

"Do not dwell in the past, do not dream of the future, concentrate the mind on the present moment."