takie zycie w naszej branzy, w jeden weekend piec melanzy - jak to mawia Kamsi.
moja twarz na tym zdjeciu jest tak strasznie fuu, ale nie chcialo mi sie szukac innego. ;c
mamusia przyjechala we wtorek, i byly zakupy. *.*
jest swietnie.
w niedziele, albo poniedzialek, mozliwe, ze do Pobierowa, ale jeszcze nic nie wiem na pewno.
fajnie by bylo!
chce juz czwartek <3
jutro chyba arkonka z Mirelle. ;*
udanego weekendu (y)