Nie wiem czy tu widać, ale zmieniłam kolor oczu sobie, znudziły mi się brązowe, od dzisiaj nosimy czerwień. Jak na wampira przystało.
Mam nową prace, zobaczymy czy ją utrzymam. Bo jak na razie to mam pecha co do szefów...
I ciągle tęsknie za przyjaciółmi i za moim własnym domkiem ... tu nie czuję się jak u siebie, lecz ciągle jak gość.