Po dość długim namyśle stwierdziłam, iż powinnam dzisiaj dodać zdjęcie:) Jest ono troszq przerobione... ale naprawde troszku:) A na nim oczywiscie Ja :[luzak] :D Hihi^^ Chciałabym poinformować, że na poprzednim zdjęciu to również byłam ja! I nie słuchać Kamciaka i Snajpera! Oni się buntują tylko:p (Kamil mści się za to, że przegrał ze mną w piłkę i eurobiznes :D haha)
_______________________________________________________________
Wczoraj wraz z Gabrielą, (która ma dwa nazwiska:D) wybrałam się do pracy. Z wielką niechęcią zwlekłam się o 5:30 z łóżka...(dramat poprostu), zebrałam się i wyszłam na autobus, na który nie zdążyłam:[zly] Na szczęście z pomocą podjechał mi bus, po czym wsadziłam mój zaspany ,,kuferek" do tego wlaśnie pojazdu i(z ziewaniem, nie uśmiechem na ustach, jakby się komuś mogło wydawać) "dotransportowałam" się do Brzeska. Później to już tylko narzekanie Gaby i mój telefon nie dawali mi spokoju. Heh.. i tak 6 godzin spędziłam na zbieraniu ,,borówek amerykańskich"...
_______________________________________________________________
Olcia (Olk4 chyba:p) napisała w komentarzu, że fajnie się czyta moje notki :D:[luzak]
Bardzo Ci za to dziękuję:* Czuję się chociaż raz doceniona:D i dowartościowana:D
_______________________________________________________________
Nio to teraz ,,coś miłego", które mi się znudziło i pojawia się najprawdopodobniej ostatni raz:D Aaa i Kamil sie skarżył, że przezemnie ugryzł go w Wojniczu jakiś bazyl:D Oświadczam, iż to nie przezemnie:D To on ma zasłodką krew, nie ja:PP
______________________________________________________________
Pozdrowienia:)
Peace:*:* Muuuuaaa:*:*