myślę, że wieczór z książką to dobry pomysł, by odciąć się od tego wszystkiego...
niech ta pogoda się już poprawi, bo trzeba zacząć robić plenerki ;)
w sumie wczoraj nam nie przeszkadzała pogoda nie Ola ? <33
uwielbiam nasze tripki na dolną ;d
Rozpierdol psychiczny.