Witam:)
dzisiaj sie zwazylam na nowej wadze i waze 60,5 kg....wow....sporo,jak na to,ze przez dwa tygodnie nie jadlam slodyczy....ale nie zalamuj sie,bo przeciez musze byc dzielna i schudnac:)
dzisiaj o 11 zaliczenie,potem kolega ma mi zdjecia porobic i cw,a potem wolne..czyli jakos od 15.moze pojde znow na silownie,bo jutro juz nie bede mogla,od razu po zajeciach bede musiala leciec do pracy.
poucze sie jeszcze..
chudego:*