MIKOŁAJKI! <3
niedługo święta, nie czuję tej magii i wiem, że to będą jedne z najgorszych świąt.. po drodze urodziny, nie mam ochoty na jakieś rodzinne spotkania przy torcie, chyba po raz pierwszy spędzę je normalnie, przyjmę życzenia od najbliższych i na tym koniec.. nie jest u mnie najlepiej i nie zanosi się na zmiany.. no cóż, bywa... w końcu będzie lepiej :) czas świąt to koniec pierwszego semestru, kurcze leci mi nie samowicie czas w technikum.. się nie obejrzymy i zaraz ferie, majówka, czerwiec i..koniec pierwszej klasy! ;)
udanych mikołajek! :*