Dzisiaj znowu kolejny dzien spedzony z tatusiemmm... czyli sprzataniem samochodu, mycie garow po nim a do tego jeszcze musialam ogulnie ogarnac filozofie na jutrzejszy egzamin. Ale mniejsza o to i tak zjezdzamy do polski a pare dni temu dowiedzialam sie ze dyrektorka nawet nie spojzy na moje wyniki tylko beda wymagane egzaminy robione w wakajce :S super juz jeden plan na wakacje... masakra. I HATE MY LIFE. huehue wohhoo ale byl dzisiaj + SA URODZINKI MOJEJ ANI ale jak plus to i minus bo mni nie bedzie :) glupi londyn tak daleko od przyjaciol ale za to ma prezent zagraniczny z karteczka <3 kocham ta dziewczyne zycie cie jej szczescia wiec ANIA znasz mnie juz od 2 lat wsumie i co ja ci moge zyczyc oczywiscie pojscia POD STOL a nie na scianne !