usunęłam większość zdjęć, na których mnie widać.
wklejam prawie wszystkie wpisy. może kiedyś jeszcze przyjdzie mi ochota, by na nie zerknąć.
03.03.2008.
Powoli żegnam się z przeszłością. Ale nie chcę, żebyś ty powiedział mi do widzenia.. Udawać lubię czasami. No to mogę napisać, że mi tu dobrze. 'Bo ja chciałbym móc nie musieć wierzyć, że kiedyś to dostanę, co mi się należy.'
16.03.2008.
stare zdjęcie. cieszę się, że jeszcze czasem do mnie przychodzisz. cieszę się, że jesteś tu obecny, chociaż sam o tym nie wiesz. za chwilę znowu włączę tą naszą piosenkę, której ty pewnie nawet nie znasz. trochę mi tylko przykro, że to wszystko nie ma najmniejszego sensu, że nigdy nawet nie będziesz miał okazji roześmiać się na myśl o mojej naiwnej głupocie.
21.03.2008.
lubię się nudzić. bo wtedy wszystko się do jednego sprowadza. lubię gdy patrzysz jak patrzę. lubię tak często cię widzieć, rzadko spotykac też. do środy.
niech kończy się świat pojutrze czy dziś, nieważne.
do środy.
29.03.2008.
to raczej nie jest wesoła piosenka. pośrednia taka, w jakiś sposób. w każdym razie dochodzę do wniosku, że im się udało. sztuka ma podobo wzbudzać emocje.
radość. chyba. coś do niej bardzo podobnego, być może. bo mi się dobrze kojarzy. najlepiej.
to wszystko to gra, gra luster i światła.
15.04.2008.
takie dziwne. ale wesołe w gruncie rzeczy.
urodziny.
a ja mam własnego banana.
i od dzisiaj jestem proelo.
śmieszne takie, jak się patrzy.
dziękuję : * :)
takie ciekawe słowo.
i to takie fajne było, jak wychodziłyśmy ze szkoły. i wcześniej przy schodach też.
kocham takie dni.
nie powinnam sie tak zachowywać, ale mam nadzieję, że dziś pe Spłuczka mi wybaczy :]
08.05.2008.
pajacyk.
[ . . . ]
dla mnie tu jest zdecydowanie zbyt dziwnie.
26.08.2008.
z Bełtą,
który podnosił mnie na duchu kiedy padałam ze zmęczenia. :)
od dzisiaj jestem oficjalnie członkiem sekcji muzycznej. ha!
31.08.2008.
tak trochę dziecinnie.
bo po prawdzie
tylko dzieci potrafią naprawdę żyć.
i się bawić :)
everybody sing
like it's the last song you will ever sing
everybody live, like it's the last day
you will ever see
tell me, tell me do you feel the pressure now?
ha! czyli jednak z nimi co sobotę na sekcji. <3.
z nim.
a tymczasem wakacje minęły. oO
z założenia miałam przeczytać wszystkie 'Wiedźminy' i serię 'Ani z Zielonego Wzgórza',
zatrzymałam się na 'Krwi Elfów', taka byłam zabiegana tym wszystkim. ale to tylko szczegół:)
tak btw chciałam napisać, że to najlepsze wakacje w moim życiu.
21.09.2008.
a to ja.
jeszcze wakacyjnie.
chcę, żeby już był koniec czerwca. (:
a za tydzień biała służba.
to Ty i ja i zawsze jeszcze ktoś.
23.09.2008.
prawie najlepsze chwile.
za dużo obowiązków.
27.09.2008.
uwielbiam uszczęśliwiać innych ludzi.
wyraz miłego zaskoczenia na twarzy, szeroki uśmiech, gdy zobaczyła nasz wykonany wspólnymi siłami prezent.
mogłabym obdarowywać tak wszystkich po kolei, byleby oglądać wynikające z tego zmiany na ich twarzach :)
dzisiaj zwiedzałam swój cudowny sektor C2,
jutro Biała Służba!
chciałabym kiedyś znaleźć kogoś, kto będzie patrzył na mnie w ten sposób, co on na nią.
wskoczył by za nią w ogień.
Oto biorę sobie ciebie, aby cię mieć i zachować, na dolę pięną i szpetną, najlepszą i najgorszą, we dnie i w nocy, w chorobie i zdrowiu, albowiem sercem całym cię miłuję i przysięgam miłować wiecznie, póki śmierć nas nie rozłączy.
A. Sapkowski 'Czas pogardy'
bynajmniej nie zazdrość, podziw.
i nadzieja, przekonanie, że takie rzeczy się jednak zdarzają :)
Paula, Tima, ja, Ewka, na dole Justynka.
do jutra wieczora! :)
14.10.2008.
moja krzywa mordka.
nie poddawać się!
z każdej sytuacji jest wyjście.
takie rzeczy powinnam sobie teraz powtarzać.
02.11.2008.
no właśnie.
Zielona Mila wchodzi w grono najlepszych filmów, jakie oglądałam.
11.11.2008.
niemiecki w 2lo z Gabryjelą.
nawet nie pamiętam jak dawno.
11 listopada, 90. rocznica, uroczyste obchody w moim Mieście.
tymczasem,
wszystko wróciło do normy :D
chociaż może 'norma' to nieodpowiednie określenie. każda chwila jest zupełnie inna, niepowtarzalna.
cieszę się jak małe dziecko, doceniam to, co mam. weekend może nie będzie idealny, ale na pewno udany:)
a Ty tak często kłamiesz. ja i tak wiem, co masz na myśli.
rozumiemy się bez słów, o to chyba chodzi w tak zwanej przyjaźni.
i dobrze nam z tym. oboje to wiemy.
mamy tylko siebie, wielką mamy moc.
17.11.2008.
trzeba siebie akceptować.
i nie wyrabiam,
traktuję to co nieco opacznie, daleko nam do siebie strasznie.
EDIT:
i co mam teraz napisać?
że cieszę się z cudzego nieszczęścia? :/
25.11.2008.
no to tak,
moje plany jakby troszkę się nie udały,
właśnie zjadłam pączka, a jest już 20.15,
dalej nie wychodzi mi rozwiązywanie układów równań,
piątek jest dopiero za trzy dni,
za osiem dni Kubuś będzie obchodził szesnaste urodziny, a ja będę pisać jakiś nienormalny konkurs z matmy,
nie mam pojęcia, co kupić dziewczynom z okazji Mikołajek,
o prezencie dla Anki w ogóle jeszcze nie myślę,
mój brat chwilowo zajmuje łazienkę,
mama właśnie zrobiła mi herbatę,
cały czas słucham Systemu,
a wam wszystkim banan w ucho.
:D :D :D
03.01.2009.
gra terenowa.
mnóstwo łażenia, zimno.
ale cudownie, bo z Nimi. <3
kilka chwil bez znaczenia. ?
'nasza-klasa to taka druga fotka'
'zimno mi..'
'w końcu styczeń.'
'pięć złotych'
to zabawne jak nic nie znaczyłby świat bez miłości
nie wiem komu i jak
podziękować za los
co nasycić się dał
współistnieniem przez nasz
podwójny czas
(...)
słońce na wylot przenika przez głowę
życie mi płynie przy tobie cytrynowe, cytrynowe
szczęście na co dzień odbiera mi mowę
popołudnia bezkarne i cytrynowe, cytrynowe
Coma, Popołudnia bezkarnie cytrynowe
11.01.2009.
bardzo dużo roboty,
bardzo mało czasu.
jeszcze tylko dwanaście dni.
' już wysiadasz? szkoda. '
16.01.2009.
no, tak właśnie.
jeden z bardziej pracowitych weekendów.
no cóż, najpierw pożyteczne, dopiero potem przyjemne. w tym przypadku nie udało mi się tego połączyć.
dzisiejszy wieczór przeznaczony na 'Syzyfowe prace', sobota na fizykę, dlatego też musiałam zrezygnować z wyjścia, a niedziela - niemiecki.
pocieszam się tym, że w piątek za tydzień będę już pakować swoje rzeczy.
Każdy proton tęskni za istotą Absolutu...
Jeszcze nasycam się powietrzem
oddechy przenajświętsze karmią serce przez noc
później, późnym popołudniem,
gdy Cienie będą dłuższe i smutniejsze niż są
później, przeczuwam to podskórnie
wszystko nagle utnie się, przemieni na proch
jeszcze pocieszam się, że jestem
rozkoszne czując dreszcze od nadmiaru i żądz...
23.01.2009.
jutro.
trochę się boję.
nastawiłam się, że będzie świetnie.
okropnie się zawiodę, jeśli nic z tego.
no ale dobra.
sing like it's the last song you will ever sing.
14.02.2009.
pozory mylą.
i w ogóle to ostry szit. :/
05.03.2009.
zawsze chciałam mieć ciemne włosy.
a poza tym - wychodzę z założenia, że warto.
hate me, do it and do it again, waste me, rape me, my friend.
21.03.2009.
nie mniej było pytań, kiedy legły w gruzach konstrukcje sprawiedliwych.
nie mniej smakowało uleganie szaleństwu, naginanie wieczności.29.03.2009.
lubię takie dni.
;)
30.03.2009.
tak się zastanawiam, czy istnieje rodzaj dobrej zazdrości.
podobno na świecie nie ma pół-środków.
01.04.2009.
nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości.
28.04.2009.
zdjęcie sprzed jakiegoś miesiąca (?)
wyjście ze szkołą, coś na rodzaj warsztatów o pięknej epoce, jaką był romantyzm.
tam tararam tadam - chyba po raz pierwszy na fbl ja w okularach - chociaż noszę je bodajże od stycznia.
dzisiaj wyjeżdżam.
o 19.02 mam autobus na dworzec.
o 19.55 pociąg do Warszawy, stamtąd do Kielc.
a dalej już PKS i o własnych nogach - zacznie się czterodniowa trasa od Korzecka do Łącznej.
55 Rajd Świętokrzyski, co tu dużo pisać.
mieszane uczucia vol. nie wiem ile.
here today, gone tomorrow.
08.06.2009.
stare, dobre czasy.
bodajże styczeń.
próchnieje nasz czas i drętwieją nogi
wytrzepmy więc z kieszeni piach
bo znaleźliśmy się w tym koszmarnym śnie
po tej samej stronie dnia
13.06.2009.
tak własnie,
w wolnych chwilach pomagam Justynie sprawić,
by te małe szeregowe wyszły na ludzi.
Kamilka, Mysza, Dominika.
wieczór z Ewką i Kaśką.
zdjęcia sprzed roku.
wbrew moim przeszłym myślom, jednak nie tylko dobre wspomnienia.
zdrowiej, kolego.
nikt nie będzie płakał,
nikt nie będzie wiedział, co czułeś.
Inni zdjęcia: Oddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24