i crumble completely when you cry.
it seems like once again you've had to greet me with goodbye,
i'm always just about to go and spoil a surprise, take my hands off you're eyes too soon.
brakuje mi słów by opisać,
jak bardzo krzywdzi samego siebie
nie doceniając, albo nawet nie dostrzegając tego, co w nim samym najpiękniejsze.
zbyt często brakuje mi słów.
a raczej wstydzę się powiedzieć to, co myślę.
sama siebie hamuję,
nie wiedząc po co i dlaczego.
nie potrafię zrozumieć,
dlaczego wymawianie negatywnych spostrzeżeń jest dla mnie o tyle łatwiejsze.
kiedy przychodzi do wypowiedzenia czegoś schlebiającego,
czegoś, o czym jestem święcie przekonana,
gdy mam pewność, że się nie mylę -
po prostu się blokuję.
a może moje przekonania to nic pozytywnego?
moje urojone wyobrażenie na dany temat.
wierzę, że nie.
bardzo bym się zawiodła.
śmieszne.
pomyślałam o tym, że zawiódłby sam siebie
i że to bolałoby mnie bardziej.
Inni zdjęcia: Oddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24