Widzę tu 19 szczebli drabiny prowadzącej (prawie) do szczytu kopuły wieży zegarowej IV LO.
Każdy z tych szczebli, to jakieś 40 cm. Razem daje to prosty do wyliczenia wynik 19 x 40 cm = 7, 40 m. Drabina nie sięga do samego szczytu, więc dodajmy jeszcze 1,5 metra - czyli mamy razem około 9 metrów.
Pierwszy szczebel znajduje się też około metra nad poziomem mojego wzroku - możemy zatem do tych 9 metrów dołożyć kolejne (minimum) 2,5, co daje nam już około 11,5 metra od poziomu podłogi.
Pod nami ponad 3 metry "dzwonnicy" i jakieś 10 metrów do poziomu owalnego okna pod herbem Bytomia.
Podsumujmy:
11,5+3,5+10=25 metrów od podstawy do szczytu wieży!
A to jest co najmniej współczesne trzecie, a może nawet czwarte piętro mieszkalnego budynku!
Bardzo żałuję, że z "platformy dzwonnicy" nie da się dziś wyjść na charakterystyczny taras widokowy, bo tam dopiero można by zrobić fantastyczną panoramę Bytomia. Niestety, panoramy, które pokażę później zrobione są z poziomu tego owalnego okna. Wyżej się nie dało.
Jest jeszcze jedno miejsce, gdzie da się wyjść na zewnątrz, ale pokażę je później (już chyba najwcześniej jutro)