Kiedyś, w latach 70-tych ubiegłego stulecia zbudowali nam biliotekę. Jak na tamte czasy, była ona dość nowoczesna, cała w metalu i szkle i z charakterystyczną "rotundą" od strony ul. Smolenia. I wszystko byłoy dobrze, gdyby nie fakt, że to architektoniczne "dzieło" miało się nijak do otaczających je gmachów Muzeum Górnośląskiego i Technikum Mechaniczno - Samochodowego.
Zdaję sobie sprawę, że biblioteka po remoncie budzi sporo kontrowersji, ale według mnie zasługuje na rzetelną "zieloną kropkę" głównie za to, że w tej chwili jest idealnie skomponowana z otoczeniem i stanowi z nim zgrabną, chociaż olbrzymią całość.
:)