Mysłami dziś jestem z Tobą
Myślami jutro... NIE NIE
Nie będe myslami ani dziś ani jutro,
poprostu będę już przy Tobie na zawsze...
Już nigdy Cie nie opuszczę,
Nie pozwole abyś odszedł...
Wole być z Tobią czasami,niż bez Ciebie cały czas!
Ja Cię kocham:*
Ale czy Ty choć trochę mnie?
Kiedy nadejdzie jutro, pewnie sie dowiemy...
Kiedy ja zaczynam naciskać,Ty się wycofujesz...
Ale tak naprawde ciągle mnie potrzebujesz!
Może za wiele wymagam...(hmm)
lecz przepraszam, ja tak bardzo się staram!
Zrobiłeś wiele kroków do przodu,
Wieć dlaczego sie cofasz znowu?Dlaczego odpuszczasz?
Wiele pytań moge Ci zadać ale tak naprawde czy warto sie starać?
Czy walczyć mam dalej?Co zrobić mam kochanie?
Boże TY daj mi jakiś znak!!
Bo sie pogubiłam ,bo o Niego wciąż walczyłam!
Zguba moja wciąż mnie dołuje...
I do głupich rzeczy nawołuje!!!
Jeżeli sie jednak poddam,
to życie zmarnuje a siebie do grobu wpakuje!!
A tego niechcesz moj Boże więc daj mi siły!!
O to Cię dziś prosze!!!
JA + ON czy to równac się może coć???