dobrze było posiedzieć w przytulnym pokoiku, z nieogarniętą Michanią kucharzem
która potraktowała zieloną herbatę jak płatki kukurydziane
i wsypała mi kilka łyżek efekt = jeszcze nie jedna osoba zrobiła by użytek z moich fusków
bohater łazienkowy = skórka od banana
nie zapominam, dziękuje za zwierzęcy twoim zdaniem, popcorn ze spalonego prawieże garnka
blabla do Ciebie było fajne, dobrze czasem pogadac o wszystkim, i naprawdę zupełnie niczym
zdjęcie pt, twarzowe czyt nasze cudowne fity, uważam fantastyczne z uwagi na profile, taki jesteś niezdarny kucharzyk no, i dobrze jak mi świeci zółte słoneczko twoje na gadu, czasem potrzebuje małego help :* i uwierz, naprawdę nie wyglądasz na zadowoloną na naszym superfajoskim zdjęciu hahahahaha :D
PS. denerwują, to mało powiedziane, baaardzo denerwują to też mało powiedziane,
poprostu wyprowadzają z równowagi przeodważne anonimy wystawiające komentarze
jak umiesz napisać jaka to nie jestem, bądź najechać na kogokolwiek
to chyba umiesz i się podpisać? też mogę się podać jako "jatoja" bądź "sss" i powyzywać tu każdego po kolei