winter'fresh

 za oknem momentami minus dziesięć, czy piętnaście.. dobrze że zmienia się tylko pogoda, temperatura, pory roku, ludzie też sie zmieniają, stany skupienia ale nie o tym chciałam.. bo ważne że moje uczucia do Ciebie nie zmieniły się ani troszku. Od dnia 26 lipca, nauczyłam się więcej niż przez wiele lat, nauczyłam się odczuwać prawdziwe szczęście, nauczyłam się śmiać z byle czego, Z Nie Byle Kim. Nigdy się nie domyślisz jak wiele pomagasz mi żyć cudownie, nigdy nie zliczysz momentów kiedy myślę o Tobie. Chcę iść z Tobą za rękę, przecież już wszystko mamu ustalone.. Nie zamieniłabym tych chwil, Twojej osoby na skarby świata, nie chcę się rozstawać z Tobą każdego wieczora, muszę jednak.. poczekamy rok, pogodzimy moje studia i Twoje praktyki :) Nas zima nie dotyczy Dziabku, w serduszku wciąż gorąco :*

" Zima, znów pięknie tak,
Jasno, choć słońca brak.
Biały puch srebrzy się,
Gdy wstaje nowy dzień.
Dzisiaj spotkamy się,
Znowu zobaczę Cię,
W sercu mym kwitną bzy,
Bo przy mnie będziesz Ty...
Choć za oknem mróz i zima,
W moim sercu wiosna jest.
Wszyscy marzną, wszystkim zimno,
A mi nie, bo kocham Cię. "

Krzyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyysiu. <3

a jutro sobie jedziemy do łodzi, all day together