No i plany wypalily wczoraj . Rolbik z Lukaszem:* Karolina i Sebastianem:) nie da się opisac co to byl za melaz :) wyglupy robienie frytek z rana sprzatanie potem odsypianie siedzenie w nocy na balkonie z piwem, bieganie od pokoju do pokoju bo ktos się nie mogl zdecydowac w ktorym pokoju spac :) dlaczego wy musicie kurde wyjezdzac? Niby tydzien ale to bedzie masakra :((( Jutro Lukasz przyjezdza się pozegnac cos czuje ze poleja się lzy :( zeby ten tydzien zlecial szybko :( mam nadzieje ze to nie byl nasz ostatni wspolny wypad:) Jutro moze zdj wstawie z wczoraj o ile jakies się w ogole nadaja na wstawienie gdziekolwiek:). Losiek :**<3