Znowu jestem tu, piasek wciąż ten sam,
ślady naszych stóp rozwiał wiatr,
jak naszych słów morza cichy szmer.
Na przystani ktoś na gitarze gra,
letni romans co złączył serca dwa,
w pasjansie chwil król i dama kier .
Jeszcze jeden raz spotkać Ciebie,
jeszcze jeden raz tonąć w niebie.
Niech stanie czas nim świt jak ptaki spłoszył nas
Jeszcze jeden raz plaża pusta,
jeszcze jeden raz niech zapłoną usta
jak w tamten dzień i noc co nam zabrała sen
Kocham tą piosenkę !! Przypominam sobie każdą chwilę z tego wyjazdu...
It was wonderful, it was magical, it was everything i've waiting for
a miracle...
Naprawde było to cudowne lato... mam nadzieję, że w tym roku też będzie niesamowicie...
Może jesteś niesamowity (bo ja to raczej nie) może to to miejsce... plaża, zachód słońca...
niesamowite...
SO FEEL IT, SHOUT IT !