nie wiem co ma przedstawiać to zdjęcie. Jakaś dzikość, bezsensowna. Żałosna próba piękna, którego nie ma.
Pod czyim niebem sypiasz, do kogo należysz, w kogo wierzysz, gdzie palce maczasz, w co zatapiasz się po krańce kranców nieskończone w tobie. SĄ dwie planety, jesteśmy już dużymi dziewczynkami, musimy samodzielnie przejechać się po suchym betonie, żeby zrozumieć, tak naprawdę, co się liczy.
feministyczna nuta ciągnie od morza i tak wszytskich dopadnie, więc siostry feministki, sp*******jcie byle nie za daleko.
Nie przypuszczałam, że i ja w swojej szafie będę mieć frędzlową, pastelową(!)sukienkę. Ale z racji tego, że kosztowała naprawdę niewiele nie mogłam jej nie kupić. To samo było z butami. Całość myślę, że jest dosyć zaskakująca jak na mnie, tym bardziej, że od dawna się zarzekałam, że pasteli to ja nigdy, przenigdy...
Inni zdjęcia: 1499 akcentova1499 akcentovaZ synem :) nacka89cwa:) nacka89cwaDiabełek nacka89cwa:) nacka89cwaBizu vullgaris;) virgo123:) szarooka9325Jakoś dziko. ezekh114