jak to dziwnie wejść na przymulonego treścią photobloga..
ale chcę. może dotrze. to jedna z nadziei, w sumie nie wiem na co :D na nic, że poprostu pamiętasz?
ciekawe ciekawe :P :D

nie ma co żałować tego co było. co się stało to się nie odstanie. najważniejsze to co TU i TERAZ
no ewentualnie to, co będzie kiedyś - bo na to mamy wpływ, nie? :)
(chociaż sama chciała bym wymazać pewiem okres, ale to już nie ważne. ważne że tego nie ma)

ale kiedyś bylam negatywnie nastawiona do życia,
dlaczego, skoro wszystko co nas otacza, jest takie piękne!!

PIĘKNE !!! NIEPRAWDOPODOBNE :)

wiedziałam to już 5-6lat temu... uwierzysz? 5-6 lat? :O co ten czas tak!!
wiedziałam, czułam to już wtedy chociaż nie rozumiałam do końca.
chociaż minęło kupę czasu, dalej czuję, wiem że nadejdzie taka jedna chwila, moment. nie wiem jak długo trwać będzie, gdzie, po co, na co. nie ważne! wiem że coś się stanie.
życie postawi nas razem w jakiejś sytuacji.

umieram z ciekawości :)
w końcu życie płata figle!
nawet dziś, 9 rano na trasie rowerowej :D
nigdy bym nie sądziła, w takim miejscu? o tej porze? możliwe!