Kolejna seria z nudów :P
Spojrzał, zaśmiał się i powiedział, że gada głupoty. Miała dość, chciała iść ale on jej nie puszczał. Zaczęła płakać i krzyczeć ... Puścił ją dopiero, gdy przestała. Pocałował ją i powiedział " Kocham Cię " ... Z radości znów poleciały jej łzy, jej głowa powędrowała w dół, ale tym razem ze wzruszenia. Wziął jej twarz w swe delikatne dłonie i uniósł do góry ... Całowali się namiętnie przez jakiś czas ...
Czy to nie piękne???