photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 KWIETNIA 2015

Dziś taki to kubeczek, dla odmiany inny, niebieski. Dostałam go kilka dni temu w prezencie. Siedziałam u znajomego, musiał wyjść. Wracając zadzwonił prosząc, bym wstawiła wodę na herbatę. I moim oczom ukazał się tenże piękny kubeczek. Zrobiłam sobie w nim cynamonowo-pomarańczową herbatkę. Przyjechał znajomy i pochwaliłam kubek. Skwitował, że mogę go sobie wziąć. On sam nie widział nic nadzwyczajnego w kubku. A ja zapewne nie muszę nic dodawać, widać, że jest piękny. I nawet z napisem "Coffe". Bardzo przyjemnie się pije z niego kawę. Kolorowy, ożywczy. Do tego jest miłym prezentem od znajomego, więc się dobrze kojarzy. Kogucik, który budzi do witania poranka. // Z innej mańki podejdę dzisiejszy wpis, bo celem jest opisywanie tego, co u mnie. Jak już opisałam, mam kubek. Kolejna rzecz, to że jestem na prochach. Nie wciągam, nie fukam. Są to psychotropy, które dostaję od mojej lekarki. Mam psychozę, stąd psychotropy. I tak dosięgnął mnie drugi w życiu atak, na jesień tego roku. I dostałam leki po których mocno śpię. Ogólnie, to nawet bez leków mam mocny sen. Ale to męczy. Ostatnio spałam nawet do 16:00. Rano do rpacy ledwo się wyciągam z łóżka. Każdy dzień jest wyzwaniem. Nie małym. Nastawiam budzik, ale często nic on nie daje. Dziś miałam wizytę u mojej psychiatry i mówię jej o tym. Zmieniła mi więc leki! To duże wydarzenie, ciekawi mnie, co to będzie po zmianie. Przechodzimy z Solianu i Setaloftu na lżejsze - Abilify. Ciekawi mnie bardzo jak to będzie. Po pierwsze są słabsze, więc mniejsze będzie uczucie znużenia po nich. A po drugie, kiedyś je miałam, ale za długo nie mogłam po nich spać. I mi to wtedy przeszkadzało, bo miałam jeszcze inne leki i depresję. Może teraz będzie lepiej. Mam tylko obserwować, czy nie będę mieć nawrotów choroby. Po 2-3 tygodniach wzmożyć obserwację samej siebie. Ale jak minie miesiąc i będzie dobrze, to już cały czas będzie dobrze. Już nie mogę się doczekać. Dodatkowo te tabletki, które chcę brać na pobudzenie, z żeń-szeniem mogę śmiało brać, powiedziała lekarka. Więc mój atak i plan porannego wstawania czas zacząć. Wpierw od abilify, a później, jak skończą mi się witaminki z magnezem, zaczynam brać żeń-szeń.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika justynagw.