jakoś tak w sumie tak o
wesele niby spoko, ale paru elementow brakowalo, nikt nie rzucił ryżu przed kościołem, nie bylo przenoszenia przez próg, rzucania kieliszków i disco polo
skończyło się świadkowanie, znowu nie jestem potrzebna
muszę sobie zrobić jakąś koszulkę z mądrościami loesje
"czy burczy Ci czasem
w głowie?"
http://www.youtube.com/watch?v=GyOeqVlsmRI
everyone wants to feel need sometimes
co za ciamalachy nie odpisują na ważne maile i nie chca mi wysłać ważnych papierów i nie będzie pieniądzorów pewnie
poszłabym na hrabi
albo na możdżera
albo the toobes
albo crystal fighters
albo do szwecji
co się dzieje w państwie duńskim?