Zasnać... Obudzić się.. Trwać..
Zasypiać tylko i wyłacznie po Tobie..
Obudzić się tylko i wyłacznie przed Tobą..
Trwać tylko i wyłącznie z Tobą...
Takie to proste..Takie realne.. Ale wciąż jakoś za daleko.. o 200 km za daleko..
Każda noc bez Ciebie nie jest dobrą noca.. Każdy dzień bez Ciebie nie jest udanym dniem... Ciągłe oczekiwanie na Twój powrót, na poświęcenie czasu tylko mi... i Trwanie.. Trwanie przy Tobie.. Głowa wiecznie pełna wspomnień.. i wyobrażeń.. Glowa pełna pomysłów i sposobów realizacji zamierzonych działań...
Ale zawsze na 1 plan wysuwa sie mysl.. "Jeszcze 19 dni.." , "jeszcze 5 dni".. Po chwili wszystko inne traci ważność i liczy sie tylko odliczanie.. Tylko te kilka dni dzieli nas od dotyku.. pocałunku.. wspólnych chwil..
Mam ochote Cię przytulić.. tak po prostu przytulić w milczeniu..Bo już mi tego brak...
13 DNI! eee