Skończyłam czytać "Niebieskie nitki". Żałuję, że tak szybko. Dzięki nim dużo moich niepoukładanych myśli znalazło swoje miejsce :)
Miałam tak dużo pomyśłów na wpis. Nie maiałam zdjęć do póki nie przypomniałam sobie o jeszcze dwóch płytach z egiptu. Teraz kiedy juz moge coś wyrzeźbić nic mi nie przychodzi do głowy. Myślę tylko o tym co będę robła przez kolejny tydzień oprócz wtulania sie w Twoją koszulkę.
Może nareszcie jakaś sesja? Co Melonku? ;> Mam nadzieję, że znajdziesz czas ;P Właśnie podaj jeszcze kilka tytułów ciekwych książek bo masz ten sam gust co ja pod względem literatury (muzyki i innych pierdół chyba też) :)
Nuda mnie zaraz zabije. Chyba ide spać.
Marudze dzisiaj ...bye.