Hej kochane:*
Na zdjeciu moja kanapeczka na 2 śniadanie, a tą bułeczke sama upiekłam dziś rano ! :) całość ok.200kcal
z tego przepisu jak by ktoś chciał :klik:
W szkole beznadziejnie, na treningu beznadziejnie. Jutro kartkowka z fizyki z optyki, z matmy nawet nie wiem z czego i z polskiego przerabiamy lekture której nie przeczytałam i chyba bedzie pała ;/
ogólnie nie mam na nic ochoty, nienawidze tego ;/
Zastanawiam sie nad kilkudniową głodówką, ale nie taką żeby sie wykańczać fizycznie, tylko taką dla oczyszczenia organizmu. Piła bym dużo wody mineralnej i wody z cytryną. Co o tym myślicie? Może ktoś chce sie przyłączyć? Chciała bym zacząć od piątku.
lece sie położyć, pa :*