problemy? problemy są wszędzie..najbardziej w szkole , ciągłe rozmowy z nauczycielami..telefony do rodziców....chciałabym chodź raz tego ulegnąć , nie da się.Wiem byłam 'mała' to byłam dość grzeczna.. Teraz weszła we mnie 'dorosłość' jestem bardziej pyskata , wulgarna.. nie wiem co we mnie wstąpiło..Ty też się nie dowiesz. Nie znasz mnie od tej strony..! Możesz myśleć co chcesz , i tak każdy mnie krzywdzi...