Dzis wpadałam w depreche ale wkurzyłam się
i wyszłam i powiem że było warto
spotkałam się z gumi gadałyśmy : )
i z jej kolegą . na początek miałam głupawkę
ale byliśmy w zamku w będzinie
robić sweet focie xD i te moje głupie miny,xd
oczywiście w różnych miejscach w parku,
z naturą,koło zamku i szmiesznie było....
nie powiem xdd
dzień nie był zły tylko szalony ; d
potem dresy były i ja mówie chodzcie idziemy stąd
i omineliśmy dresów za to potem jak wracaliśmy idąc
na pizze...
tam był . gostek z pistoletem jacyś ludzie się włamywali
do mieszkań...ale ten gość jakiś atak robił
noi spieprzyliśmy. jeszcze niedługo się dowiem
że na naszym osiedlu latają kosmici o_O
noi potem szliśmy na pizze
ale taka cisza nastała, ;D
ja nic nie mówie,. potem oni coś tam peplają
o filmach i wgl
a potem ja xD musiałam wymyślić temat
do rozmów bo byłam najcichsza
i wkońcu dotarliśmy na pizze : D
czekaliśmy i zjedliśmy napchaliśmy się zbytnio...
i w ten sposób warto spędzić spoko czas