Normandia w wakacje rok temu.
Za tydzień o tej porze będę daleko od szczecina, szkoły i... tego wszystkiego. A wszystko dzięki magicznemu busowi który mnie zabierze do (że tak to ładnie określę) 'krainy zapomnienia'.
Dwa miesiące pracy. Bez analizowania każdego wypowiedzianego (do mnie i nie tylko) słowa.
Filozof, out.
Pozdrawiam.