byłam se w Kaliszu z Olą i Filipem x33
i bylo zajeb_scie xD
no wiec to kłócenie sie z babcia ze dzisiaj nie jezdza autobusy jak w normalne dni tylko jak w soboty( ta babcia tak uwazała xD)
jazda na sojąco do kalisza i drzace sie dziecko
potem Mcdonald i Ola sie skapła jak juz wszystko kupiła ze na bilet nie ma .lol2.
a potem widzieliśmy taki suuuuuper samochodzik i Ola chciała zrobic zdjecie tak zeby nic nie bylo widac znaczy tak zeby ten koles nie widział a potem podeszła blizej do niego ( xD) i " moge ? "
.hahaha.
i potem wleciałam na ulicy ( ten w samochodzie twierdził ze to byla ulica natomiast ja ze to był parking .lol2. ) na samochód i on do mnie moglo ci sie cos stac a ja no trudno
i Ola uczyła Filipa jak kasowac bilet a potem sama źle skasowała
a potem jeszcze przechodzimy na czerwonym swietle( jak zwykle, bo my wiesniacy nie przyzwyczajeni do swiateł) i Babcia( tak , znowu babcia) "dzieci kochane na czerwonym
bla bla bla bla bla " .hahaha.
i jeszcze, .... juz nie pamietam xD
jeszcze było centrum handlowe ale nie bardzo pamietam co tam bylo smiesznego
...
[żal xd]
...
a McDonald jest kolo swiatyni xD