No to zapodam na dzisiaj Jeremiego. Ogarnęłam siebie prawie, że do końca. Muszę jeszcze tylko wymyć włosy i będzie cudwonie. postaram się dzisiaj mamę namówić do tego aby załatwiła mi zwolnienie na wf, bo nie mam zamiaru w tym półroczu chodzić - pewien powód jest! Wczoraj do spania słuchałam bite 3 godziny Hallelujah i moja mama stwierdziła, że jestem hardcorem, że ta piosenka jeszcze mi się nie znudziła. No trudno, taka moja natura już! :P
Na dzisiaj cudownych to planów nie mam, ale mam w planach obiad z rodziną, dokończenie przepisywania zeszytów i odpoczynek przed szkołą. To były piękne 27 dni laby + licząc z weekendami! <3 chciałabym podziękować za to mojej kochanej mamuśce, która tak o mnie troszczyła się i nie pozwoliła mi iść do szkoły. JESTEŚ NAJWSPANIALSZĄ MAMĄ! <3 hahahahaha! Idę coś pożytecznego porobić! :)
miłego dnia ; - *