photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 WRZEŚNIA 2013

day 17

Siedzę na łóżku popijając rozpuszczalną kawę z mlekiem. Ah jak dobrze, że ona istnieje. Za każdym razem, gdy mam ochotę na coś słodkiego ratuje mnie od zawalenia. Może to głupie, ale nie moge się doczekać zimy i śniegu. Nie lubię zimy, a wręcz nienawidzę, ale uwielbiam te niedzielne poranki gdy wstaje w flanelowej piżamie, na stopach mam ciepłe, bawełniane skarpety i pierwszą czynnością jaką wykonam jest zrobienie kawy. Później siadam na parapecie i sącząc ją oglądam piękny krajobraz przykryty srebrzystym puchem, który migocze w promieniach słonecznych. 
Ale przecież niedługo właśnie tak będzie. Czas ostatnio leci mi nieprawdopodomnie szybko. Wakacje zleciały mi jak dwa tygodnie. Pamiętam jeszcze te wszystkie plany w czerwcu. Zdaje sobie sprawe, że życie ucieka mi przez palce. Zmieniłam się przez ostatnie miesiące. Kiedyś nigdy nie siedziałam w domu, ciągle wychodziłam do znajomych, jeździłam na imprezy. Nienawidziłam nudy. A teraz ? Teraz mogłabym siedzieć cały czas w domu. I o dziwo nie przeszkadza mi to. Nie mam ochoty chodzić na imprezy, do klubów, na spacery. Nie widze w tym sensu. Wcześniej wszystko to było takie 'nowe'. Szybko się nudzę. Ale czy znudzi mi się to co robie teraz ? Zdaje sobie sprawę, że nie korzystam ostatnio w ogóle z mojej młodości. Dziewczyny w moim wieku chleją do oporu, palą, ćpają, całują się co impreze z innym chłopakiem i Bóg wie co jeszcze z nim robią. A ja wolę siedzieć w domu i czytać książkę, obejrzeć film w samotności. Ja w ogóle lubie samotność. Kiedyś jej natomiast nienawidziałam. Kiedyś też piłam do oporu, chociaż nigdy nie zalewałam się w trupa bo mam mocną głowe i zawsze każdego opijam, również kręciłam z wieloma chłopakami, nawet z 5 na raz czasami mimo, że byłam w związku. Wtedy traktowałam to wszystko jako coś normalnego. Niedawno zdałam sobie sprawę z tego co praktycznie robiłam mojemu byłemu. Jak bardzo go raniłam. Przy każej kłótni, która była przeze mnie, bo olewałam ten związek. Zdałam sobie sprawę też z tego jak cholernie mnie kochał. Jak cholernie był do mnie przywiązany. Nigdy ze mną nie zerwał mimo tego co mu robiłam. Aż wkońcu ja zerwałam z nim, a on wpadł w depresje. I przeze mnie ma odcisk na psychice do końca życia. Jestem złym człowiekiem. Ale nie chciałam tego. Nigdy nie chciałam kogoś zranić, robiłam to przypadkowo. Nie wiedziałam, że on traktuje to na poważnie. Myślałam, że jak planuje naszą przyszłość mowi to... w sumie, ja nie wiem co myślałam. Nie mam pojęcia co ja sobie wtedy myślałam. Wiem że przyszło mi do głowy to co robiłam dopiero teraz. Po kilku miesiącach. Dlatego dziwi mnie co się stało że się tak zmieniłam. Co się stało, że zaczełąm myśleć o moim byłym codziennie i dlaczego mi się śni. Dlaczego przejmuje się przeszłością skoro zawsze byłam zwolenniczką patrzenia w przyszłość. Dlaczego zdałąm sobie sprawe, że nikt inny nie będzie mnie kochać tak jak on ? A czy ja w ogóle potrafie kochać ? Zawsze mnie to zastanawiało. Co to jest w ogóle miłość ? Nigdy nie potrafiłam jej nikomu okazać. Nawet rodzicom. Chciałabym mieć kogoś na kim będzie mi zależało. Chciałabym żeby komuś zależało na mnie. Chciałabym się naprawdę zakochać. A może to jest niemożliwe ? Ja po prostu nie zasługoje na miłość. Bo jak ją dostawałam to nie mogłam jej docenić. Dlaczego zawsze wszystko docenia się po stracie ? 



Nieważne. Schudłam 1kg. 

Komentarze

sohifitblrs jakbym czytała o sobie.
08/09/2013 17:07:16
duenodenada Czytałam to z 10 razy, analizując, zanim postanowiłam napisać do Ciebie. W sumie mam podobnie, zawsze wolałam dom, gdzie było względnie ciepło i dobrą książkę. Ale każdy się zmienia. To, ze jesteś młoda a siedzisz w książkach jest pozytywne, nie negatywne. Przyda Ci się to w przyszłości a młodość nie kończy się po ukończeniu 20 lat. Młodość trwa tyle, ile czujesz się młoda tak naprawdę. Znajdziesz jeszcze nie raz czas na dobrą zabawę w gronie znajomych. A co do byłego .. Czasem tak jest. Mój były też myślał, że będę mieć z nim dzieci. Nie wiem, czy na serio, czy nie. Ale pierwsza miłość nie zawsze oznacza trwały związek, jak sama wiesz. Wyjdzie z tego, zrozumie, poukłada sobie i będzie szczęśliwszy i nauczy się więcej. ty też musisz tak zrobić, przeanalizować, co dokładnie do niego czujesz, może z nim o tym porozmawiać..? Nie wiem. Ale na pewno wyjdzie wam to obojgu na dobre w przyszłości, zobaczysz. :)
07/09/2013 17:25:07
justflybitch Nie wiem co mam powiedzieć. Dziękuje chyba nie wystarczy. Pisząc to nie spodziewałam się że ktokolwiek to przeczyta. Strasznie mi miło. Właśnie chodzi o to, że nie mam z nim żadnego kontaktu bo powiedział mi że nie chce mnie już więcej znać i nie chce żeby mu nic o mnie przypominało. Poblokował mnie wszędzie. Numer telefonu, skype, gg, fejs. Usunął nawet moich znajomych z fejsa. A nie mieszkamy w jednym mieście. Dlatego trochę mnie to tak męczy, bo nie wiem co się z nim dzieje. Czy jest okej. Wolałabym mieć z nim kontakt nawet koleżeński. A tak to już nigdy pewnie się nie spotkamy ani nie pogadamy. Ja się ciesze mimo wszystkiego że zebrałam się w sobie i w końcu mu o wszystkim powiedziałam i zerwałam. Nie mogłabym go ciągle okłamywać i udawać że jest dobrze jak nie było. Po prostu czasami przychodzą takie dni jak ten, kiedy się wszystko wspomina. Dziękuję jeszcze raz za pomoc.
07/09/2013 19:27:01
duenodenada Nie masz za co. Jesteśmy tu po to, by pomagać, nie tylko w diecie. A czasem zwykłym prostym zdaniem możesz uratować czyjeś życie. Nie znasz żadnych jego kumpli czy koleżanek, których mogłabyś podpytać o jego stan nawet przez fejsa czy coś.?
07/09/2013 19:50:10
justflybitch Nie chce tego robić, bo wiem że by mu powiedzieli. Zresztą nieważne. Nie będę o nim myśleć, mam swoje życie.
07/09/2013 21:25:15
duenodenada Przejdzie Ci.. Też tak miałam. :x
07/09/2013 21:43:31

kruchosc nie jesteś złym człowiekiem, sama mam podobną przeszłość za sobą... ważne, że teraz chcemy żyć inaczej, że nie interesuje nas bawienie się uczuciami. gratuluję tego -1kg. to kolejny krok do szczęścia :*
07/09/2013 19:10:59
justflybitch Dokładnie tak. Już się nie przejmuje, przeszło mi. Dziękuję bardzo <3 Ważny nawet i ten kolejny kg. Chociaż wolałabym szybciej chudnąc. Niestety na wszystko trzeba sobie zapracować i wszystko to trwa. Nie możemy mieć wszystko odrazu :) Za to satysfakcja może trwać wiecznie.
07/09/2013 19:31:12

kotogruszka Tez naleze do ludzi takich spokojnych, jestem niesmiala ale od zawsze.
mysle, ze powinnas sie zastanowic co bardziej Ci odpowiada, jak lepiej sie czujesz.. to w czym tkwisz teraz czy poprzednie ''zycie'' :) i wybierz:D
na pewno jeszcze przezyjesz prswdziwa milosc , uwierz<3
07/09/2013 15:55:10
justflybitch Najgorsze jest, że sama nie wiem dlaczego i przez co się tak zmieniłam. Czas pokaże co wybiorę. Ehh mam nadzieje, że tak będzie. Dziękuję <3 W ogóle podziwiam, że przeczytałaś bo strasznie długie i takie nieogarnięte to wszystko. :*
07/09/2013 15:57:25
kotogruszka moze po prostu od 'diety'? dużo dz jak sie zaczyna odchudzac to zamyka sie w sobie, unika ludzi.
na pewno bedzie, ja tez 'czekam' na milosc, ale najczesciej uwazam ze dla mnie juz nie ma ratunku i zostanę starą panną. xd
07/09/2013 16:20:14
justflybitch To się zaczęło wcześniej od odchudzania. Chociaż dieta też jest tego powodem w pewien sposób.
07/09/2013 19:29:48

motywacja69kg Też lubię samotność, muzyka i herbata ciepła i ja moje myśli.
07/09/2013 16:00:55
justflybitch Prawda. Samotność jest w pewien sposób wspaniała, ale nie trzeba też z nią przesadzać.
07/09/2013 19:28:53

eatismylovee Zasługujesz na miłość. Każdy zasługuje :) Człowiek uczy się na błędach, więc widocznie musiałaś popełnić błąd, ale na następny raz go nie zrobisz. Kawa rozpuszczalna z mlekiem najlepsza na wszystko!
07/09/2013 16:10:18
justflybitch Masz rację. Nie mogę teraz tego żałować. To już było i tego nie zmienię. Ważne że teraz jest inaczej. :)
07/09/2013 19:27:42

Informacje o justflybitch


Inni zdjęcia: Zielono że aż czerwono judgaf.. locomotivEgipt pełen polaków bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24