Czuję się dziś retro :3 Śniadanie u Tiffany'ego w zakładce się ładuje a w głośnikach hity lat 50' i 60'.
Pokochałam te lata szczerą miłością! Piosenki do których nogi same podrygują, w tych wolnych czuć melancholię i uczucie, kobiety ociekają seksem a mężczyźni to gentelmeni od stóp po koniuszki gęstych, bujnych włosów<3
Ahhh, klimaty pin-up girl zdecydowanie przypadły mi do gustu ((:
It's friday<3