Boże, są rzeczy o których się fizjologom nie śniło(po raz pierwszy się zgadzam z Kiepskim)
bo jak można nazwać kurczaka Tweetiego robalem???
Zakupowo. Dzień udany w całości. Najpierw grill, sesja zdjęciowa kici.(jutro opublikuję efekty). Potem Poznań i okolice. Było lajtowo. OJ kupiłam za****stą bluzkę i okularki. Wiadomo cropp ma siłę przebicia w mojej szafie;) Jak dobrze,że jutro wolne to sobie wypoczne;))