wykituje. xD
normalnie, najzwyklej w świecie zaraz padnę!
po co ja to robię?! się sama siebie pytam...
i tak nic nie umiem, błagam! ;|||
pozatym, że Pyty chce mi wyjechac to jeszcze moja mama i marzenia nie kosztują. xD
taa, taa. ;]]
PYTY! NIGDZIE NIE JEDZIESZ, DOWNIE! ;***
P : gdzie jedziesz?
R : jadę do Olki.
P : ta, to szerokiej drogi i wąskich zakrętów. xD
gorąco, upalnie i świeci.
mocno! ;))
a ja przez caaaaaały okrąglutki tydzień rozmawiam z książkami.
dosłownie! ^^
M : ej już pralka ten wytego?
J : nie jeszcze ten.
M : a to zaraz wstane i tego.
no tak, ten i tego. ;]]
idę spac, znaczy uczyc się o Pyty na niemca. x]]
oł gaszz.
siem słoń. xD
22:40
idę spac, nie zamierzam się uczyc. ;]
najwyżej nie będzie 4. xD
łuhu. ^^ ;]
KOCHAM CIĘ. ;**************
mhm. ;)) ;********