Wpakowała się w coś z czego teraz trudno jest wyjść , zupełnie jak nałóg w postaci człowieka...
już nadzieja umarła, już została tylko cisza.
już nic nigdy nas nie połączy.
Ty czekasz na ciszę,
Ja czekam na słowo
są takie drogi nieskończonej tęsknoty
w nocy, nad ranem, między każdą z sekund
najbardziej boli brak Twoich dłoni