La califfe... dobrze weszło ;) Trochę się tego wszystkiego obawiam, ale to dobry znak ponoć... Myślę o tym kogo spotkam, kogo będę musiał tolerować a za kim tęsknił... Ostatnio jak wróciłem z takiego wyjazdu to sporo się pozmieniało w moim życiu, może lepiej będzie jak się coś jeszcze pozmienia... oh..well, I wish have somebody to wrap... Brutal wrap! Queen we wrocku!