Jakieś biedne z Szymańską - czapki w domu zawsze spoko.
Straciłam cały dobry humor i chęci do czegokolwiek.
Jeszcze więcej kłótni... blablabla.
Strankowska zdrowiej tu i teraz! :*
Podsumowując... Dzień był właściwie udany, pomijając jeden drobny szczegół...
Czekam tylko aż Olka wyzdrowieje, bo dawno z nią się nie widziałam :3
Bangbang, lecę czytać.
http://www.formspring.me/Carolinee166 - pytać! :D
' We've locked our fate
right here, right now '