Haha....Moja podobizna by Doma. Nawet mam cielaka xD
Nie wiem czy wy też macie takie wrażenie...Ale czas strasznie szybko leci. Dopiero co zaczynałam to Gimnazjum, a już je będę kończyła. Dopiero co ksiądz dyrektor powiedział na apelu, że "pojutrze czeka nas egzamin" jako mataforę tego, że to szybko zleci...I zaraz naprawde tak będzie. Liczyłyśmy dzisiaj z dziewczynami, że jeszcze osiem dni lekcyjnych i TESTY!!! Boże dzisiaj robiłam prawie cały spis lektur. A jutro biorę się za geografie... I czekają mnie święta pełne nauki.
No, ale wracając do mojego cudnego tematu...Czas. Szlak mnie terafia jak sobie pomyślę, że jeszcze chwilę i będę już całkiem dorosła. To mnie trochę przeraża... Ale najgorsze jest to, że my wogóle nie mamy na to wpływu... Ech...Nawet nie chce mi się o tym pisać. I wogóle brzuch mnie boli. To chyba przez to ciasto z bierzmowania;/ I do dupy się czuję...nawet pisać mi się nie chce... Idę się uczyć ;/
"Znowu dziś widzę zachód słońca
Znowu udało się doczekać końca
Mniej szczęścia mieli, ilu ich było
Wielu, nawet ich nie liczyłem
Codziennie żniwo swoje zbieram
Kres podróży każdego dnia
Być czy mieć - takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania"