zdjęcie nie ma nic wspólnego z niczym, przyszłam tutaj tylko i wyłącznie po to, żeby napisać, że wracam.... http://www.photoblog.pl/atsuj tutaj. wracam chyba trochę bardziej na stałe niż do tej pory.
i zapewne lada dzień usunę wszystkie wpisy stąd, co by już było całkowicie po mojemu.
bo wiecie co? dzielenie swojego życia na fotoblogi jest żałosne, pisałam o tym już nie raz, ale wierzcie mi, lub nie, ja atsuj jestem ciąglę, podczas gdy jurz nie byłam ani przez chwilę.